Z pojazdów militarnych najbardziej popularna jest przejażdżka czołgiem. Co jest fajnego w takiej przejażdżce? To, że czołg można poprowadzić samemu! Jednym z najlepszych czołgów, którymi możesz się przejechać w Polsce, będzie czołg T 55. Wyobraź sobie, że kierujesz wielkim czołgiem, siedząc na jego kadłubie w towarzystwie armaty! Prowadzenie takiej maszyny jest emocjonujące – pokonuje ona przeszkody, jakich nie pokona żaden off road! Pamiętaj, że jadąc czołgiem można się nieźle ubłocić – sterując nim siedzisz na jego kadłubie.
Jeżeli wolisz, możesz również skorzystać z przejażdżki czołgiem jako pasażer. W obu wariantach (kierowca lub pasażer) na przejażdżkę można zabrać osoby towarzyszące.
Przejażdżki czołgiem oraz innymi pojazdami militarnymi są dostępne w parkach/muzeach techniki wojskowej. Jeżeli chcesz zrobić komuś ekstraniespodziankę w postaci przejażdżki czołgiem, możesz udać, że zabierasz tę osobę po prostu na zwiedzanie muzeum – dopiero na miejscu wsiadacie na czołg i ruszacie na poligon! Możecie poczuć się jak prawdziwi żołnierze. W Polsce można się przejechać czołgiem między innymi w Gorzowie Wielkopolskim, Zabrzu lub Koszalinie.
Przejażdżka czołgiem T 55 czy też innymi czołgami lub pojazdami militarnymi to doskonały pomysł na prezent – nie tylko dla niego. Bardzo dużo dziewczyn interesuje się militariami czy tematyką wojenną – a możliwość samodzielnego sterowania czołgiem to niezwykła atrakcja – spodoba się każdemu niezależnie, czy militaria to pasja, czy też nie.
Ponadto przejażdżki czołgiem to świetny pomysł na urządzenie imprezy – na przykład wieczoru kawalerskiego. W muzeach czy parkach wojskowych często są dostępne również inne atrakcje (jak strzelnice, inne pojazdy militarne czyli haubice, pojazdy gąsienicowe i inne atrakcje w wojskowym klimacie). Zatem można spędzić cały dzień po żołniersku :)
T 55 to czołg radziecki, a jego uzbrojeniem jest armata. Czołg ten był uznawany za jeden z lepszych w swojej klasie – w latach 80. ubiegłego wieku wykorzystywano go w 38 państwach. Po drugiej wojnie światowej był to najliczniej produkowany czołg (na terenie Rosji, a także Polski i Czechosłowacji). Po II w.ś. żadnych innych czołgów nie wyprodukowano tak dużo, jak czołgu T 55.
Czołg T 55 waży 36 ton! I uwaga – przy takiej masie jest w stanie osiągnąć prędkość 50 km/h (po drodze). Zasięg czołgu to 500 km po drodze i 290 km w terenie.
Przejażdżka amfibią
Amfibia to pojazd militarny stworzony do pokonywania wszelkich przeszkód terenowych. Przejażdżka amfibią zadowoli wszystkich miłośników adrenaliny i pasjonatów pojazdów militarnych. Amfibia to pojazd gąsienicowy – podobnie jak czołg T 55, rozwija prędkość nawet do 50 km/h! Żadne podłoże nie jest dla niej przeszkodą – amfibia potrafi nie tylko poruszać się po lądzie, ale także pływać w wodzie (z prędkością 5 km/h)
Haubica samobieżna to pojazd wojskowy, który zabierze cię na wyprawę życia. Jeżeli poszukujesz w życiu coraz to nowszych wrażeń i wyzwań, przejażdżka militarnym pojazdem wojskowym jest jak najbardziej dla Ciebie. Siedząc na kadłubie maszyny będziesz miał pod sobą około 16 ton stali.
Haubica wojskowa to do dzisiaj wyposażenie militarne wielu krajów. W środku – chociaż jest ciasno, zobaczysz z czym musi mierzyć się prawdziwa załoga pojazdów wojskowych na co dzień.
Przejażdżka pojazdami wojskowymi to atrakcja, o której szybko nie zapomnisz. Przeżyjesz niezwykłą przygodę, a także otrzymasz solidną dawkę wiedzy na temat maszyn militarnych. W każdej przejażdżce uczestniczy instruktor, który pokaże jak działa maszyna, jak ją prowadzić, jak działają armaty itd. Ponadto warto taką przejażdżkę połączyć ze zwiedzaniem całego parku czy muzeum techniki wojskowej.
Z natury ciekawska, z sercem otwartym na nowe doświadczenia. Uwielbiam podróże – te bliskie i te dalekie – bo każda z nich to inna historia. Kocham książki i czasem zupełnie przepadam między ich stronami. Ale mam też drugie oblicze: od czasu do czasu potrzebuję solidnego zastrzyku adrenaliny – czy to na motolotni, czy na rollercoasterze w Energylandii. Lubię, kiedy życie ma smak – czasem spokojny jak herbata przy książce, a czasem ostry jak wiatr w locie.